Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Poznańskim.
Ręka do góry, kto kiedyś podróżował z psem. Albo autostopem przemierzał dalekie kraje – może być bez psa! Jeśli nie macie za sobą takich doświadczeń, bo swojego zwierzaka zostawiacie w domu lub w psim hotelu, ale chcielibyście to zmienić – to ta książka może się Wam przydać.
Informacje
Tytuł: Wyszczekane podróże. Jak przygotować siebie i psa na wyprawę
- Autorzy:Piotr Miklaszewski, Magdalena Wilczewska
- Ocena: 4/5
- Wydawnictwo: Poznańskie
Kim są Magdalena Wilczewska i Piotr Miklaszewski?
Magdalena Wilczewska to autorka bloga dzikoscwsercu.pl oraz opiekunka Fibi i Krakersa. Zwykła mawiać, że „pokazuje pieskom świat”. Wraz z nimi pokonała łącznie ponad 2 tysiące kilometrów europejskich szlaków górskich i ponad 40 tysięcy kilometrów przeróżnymi środkami transportu. W podróżowaniu ceni sobie odkrywanie połączeń pomiędzy kiedyś a dziś. Od 2018 roku doświadczeniem dzieli się na blogu, udowadniając opiekunom psów, że przygody leżą w zasięgu ich rąk i łap.
Piotr Miklaszewski – magister dziennikarstwa UW, który na skutek adopcji psa zamienił się z kanapowca, materialisty i redaktora w miłośnika natury, przygód i wyznawcę antykonsumpcjonizmu. Po przemierzeniu z żoną i psem ponad 60 tysięcy kilometrów (głównie autostopem) oraz 3,5 tysiąca mil morskich jachtostopem, 37 krajów na 5 kontynentach został autorem komiksów przygodowo-edukacyjnych i edukatorem z zakresu ekologii, zmian klimatycznych i niesprawiedliwości społecznych. Z żoną Izabellą oraz psami Snupkiem i Lawą prowadzą swoje działania pod nazwą Podróże z Pazurem.
Książka “Wyszczekane podróże” miała swoją premierę 12.07.2024 r.
O czym jest książka „Wyszczekane podróże”?
Zazwyczaj na każdy wyjazd zabieramy ze sobą nasze dwa pieski, ale przygotowanie do takiej wyprawy to niezłe wyzwanie. Szczepienia, psie paszporty, posłanie, jedzenie, apteczka, schodki, torba przytulanek… Mogę tak wymieniać bez końca. Dlatego gdy Wydawnictwo Poznańskie zaproponowało mi przeczytanie i opisanie książki „Wyszczekane podróże” (autorami są Magdalena Wilczewska i Piotr Miklaszewski), zgodziłam się z radością, bo chciałam się dowiedzieć, jak poprawić naszą rodzinną logistykę.
Magda i Piotr dzielą się swoimi doświadczeniami i udowadniają, że z psami można podróżować właściwie wszędzie i wszystkimi środkami transportu: głównie autostopem lub pociągiem. Pokazali oni swoim psom kawał świata – lasy, góry, jeziora, pustynie, a nawet ocean. Nauczyli się robić psu resuscytację i masaże relaksacyjne. Teraz pokazują innym ludziom, że granice takiego podróżowania tkwią przede wszystkim w nich samych.
Czego dowiecie się z książki „Wyszczekane podróże”.
Wydaje mi się, że to książka dla właścicieli większych psów (nie takich miniaturek, jak moje: 4 i 2 kg psiego szczęścia). To książka dla ludzi, którzy chcieliby zmierzyć się z podróżą autostopem, z plecakiem i namiotem w trudnym terenie, a nie takich jak my – wybierających wygodne apartamenty i podróżujących własnym autem.
Czego się zatem dowiecie z książki „Wyszczekane podróże”?
- Jak dokładnie zaplanować podróż pod psa?
- Jak z psem jeździć pociągiem i latać samolotem (mnóstwo praktycznych porad, ja jednak po lekturze tej książki wiem też, że nigdy nie zdecyduję się na lot z moimi pieskami.)
- Jak złapać stopa z psem?
- Gdzie nocować i dlaczego często warto wybrać namiot?
- Jak chodzić z psem po górach i zwiedzać miasta?
Podsumowanie książki „Wyszczekane podróże”.
Autorzy poświęcają mnóstwo miejsca na odpowiednie przygotowanie do podróży (apteczka, ubezpieczenie, niezbędne dokumenty), zwracają uwagę na specyfikę podróży z różnymi rasami i w różnych porach roku, wielokrotnie przypominają o odpowiednim nawodnieniu psiaków.
Dzieląc się swoimi bogatym doświadczeniem opowiadają o różnych podróżach i przygodach. To naprawdę inspirująca lektura.
Przed kolejnymi wakacjami chcemy przyzwyczaić nasze pieski do odpowiedniego transportera, a także nauczyć wieczornego masażu i rutyny. Sądząc po minach Bianki i Neli – bardzo im się to podoba.
Jestem pewna, że książka przyda się niejednemu właścicielowi psa i każdy wyniesie z niej coś innego. Szczególnie pozdrawiam Snupka, Lawę, Fibi i Krakersa. A Wydawnictwu dziękuję za egzemplarz do recenzji.
Na koniec drobna uwaga od miłośniczki Krynicy Morskiej. Najwyższy szczyt Mierzei to Wielbłądzi Garb, a nie Grzbiet.
Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.
Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.
Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.
Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.
Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.
Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.
Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.
Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.
Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.
Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.