Recenzje jakich książek przygotowałam dla Was w tym miesiącu?

Sierpień minął niepostrzeżenie. Zwykle na urlopie leżę i czytam, teraz – nie miałam na to czasu… Dlatego sierpniowa półka z książkami liczy tylko 5 pozycji, ale za to jakich!

Dla fanów thrillerów i zagadek, dla fanów tenisa i dla wielbicieli Camilli Lackberg. Jak Wam się podobają moje recenzje?

„Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet”, Stieg Larsson

To nie było moje pierwsze zetknięcie z Mikaelem i Lisbeth. Książkę czytałam po raz drugi albo trzeci. Uwielbiam Lisbeth Salander.

Jeśli ktoś jednak nigdy nie czytał chyba najbardziej emocjonującego kryminału w historii literatury – polecam.

Wnikliwe śledztwo, zawikłane losy rodzinne bohaterów, skupiony i dociekliwy Mikael, nie bez prywatnych problemów oraz jedyna w swoim rodzaju Lisbeth Salander. Obiecuję Wam, że się nie oderwiecie. Przez tę książkę się płynie, czyta się samo. Tylko zaplanujcie sobie sporo czasu, bo książka jest dość długa, a na inne zadania czy pracę po prostu nie będziecie mieli ochoty. Najlepsze jest zaś to, że „Millennium” to trylogia…

To nie będzie streszczanie żywotów świętych, tylko historia o nienawiści, rodzinnych konfliktach i bezdennej zachłanności.

Recenzje

Książka jest dostępna na Legimi.

„Ultimatum”, T.J. Newman

Lubicie latać samolotem? To po lekturze tej książki trochę jednak będziecie się bać. 😉

Z opisu: „Właśnie wsiadłeś na pokład samolotu do Nowego Jorku. Podróżuje z tobą 143 pasażerów. Nie wiesz, że na pół godziny przed startem rodzina pilota została uprowadzona. Jego bliscy unikną śmierci, jeśli kapitan wykona rozkazy porywacza i rozbije samolot. Aby rodzina pilota mogła przeżyć, wszyscy w samolocie muszą zginąć. Przyjemnego lotu.”

Recenzje

To historia pokazująca życie zawodowego pilota samolotu, który pod groźbą zabicia rodziny musi wykonywać polecenia zamachowców i podjąć bardzo trudną decyzję: albo życie rodziny, albo 144 pasażerów. Nikt nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji. Jeśli jesteście ciekawi, jak sobie poradzi Bill i jego zespół na pokładzie samolotu – sięgnijcie po „Ultimatum”.

To dość interesująca, trzymająca w napięciu pozycja. Przy końcowych scenach nawet miałam łzy w oczach. A do samolotu chyba będę wsiadać z duszą na ramieniu. 

Książka jest dostępna na Legimi.

„Mentalista”, Henrik Fexeus, Camilla Läckberg

Och, jak dawno nie czytałam niczego ciekawego Camilli! Jej serię o Fjällbace uwielbiałam. A potem przyszły dość słabiutkie powieścidła… Ta jednak to zapowiedź naprawdę wciągającej serii!

“W centrum Sztokholmu zostaje znaleziona skrzynia ze zwłokami młodej kobiety przebitej mieczami. Policja staje wobec pytania: czy ma do czynienia z nieudaną sztuczką magiczną, czy z brutalnym morderstwem? Inspektor Mina Dabiri, która prowadzi śledztwo, zwraca się z prośbą o pomoc do Vincenta Waldera, mentalisty, eksperta od mowy ciała i świata iluzji.”

Recenzje

Historia jest długa (700 stron), wciągająca, z wieloma wątkami i zaskakującymi zwrotami akcji. Trochę rozczarowujące zakończenie, przyznaję. Mina trochę wkurzająca, pełna fobii i nerwicy natręctw, a jedyną osobą, która to dostrzegła jest Vincent. Nie do końca wiadomo, co o nim sądzić. Niektóre wątki trochę zawiłe, przypuszczam jednak, że to budowanie bazy pod kolejne tomy. Na pewno po nie sięgnę, bo spędziłam z tą książką świetny czas.

Zwróćcie uwagę na cytat na zdjęciu… Czyż to nie idealna zapowiedź pandemii?

Książka jest dostępna na Legimi.

„Open. Autobiografia tenisisty”, Andre Agassi

Jako fanka Igi Świątek, oglądająca z ogromną radością mecze tenisowe, po prostu musiałam przeczytać tę książkę.

Andre Agassi był tenisowym mistrzem w latach 90-tych. Nieustająco trafiał na Pete’a Samprasa w finałach, z którym zwykle przegrywał… Nienawidził tenisa i nie znał innego życia. W swojej autobiografii opisuje dzieciństwo, całkowicie podporządkowane tenisowi (nawet kupno domu ojciec uzależnił od możliwości zbudowania kortu w ogródku!), miliony odbitych piłek tenisowych, szkołę, której nienawidził, epizody z narkotykami, nieudane pierwsze małżeństwo z aktorką Brooke Shields, swoją miłość do wielkiej ikony tenisa Steffi Graf, z którą wreszcie wziął ślub i jest szczęśliwy. To książka dla osób, które czasem oglądają tenisa i wiedzą, jak przebiegają mecze, czym są przełamania, zepsute serwisy, forhendy i backhandy. To książka o ogromnej samotności tenisistów. O przyjaźni i wsparciu ze strony teamu.

Recenzje

Ileż w niej jest porad i wskazówek! Ciekawa jestem, czy teraz młodzi tenisiści ją czytają.

Zbieraj pracowicie punkt po punkcie. Niech każdy punkt przeciwnika słono go kosztuje. Bez względu na to, co się stanie, trzymaj głowę wysoko. I na miłość boską, ciesz się każdą chwilą, nawet bólem, nawet przegraną, jeśli tak ma być.

A teraz drobna porada dla wszystkich, którzy jadą na Wielki Szlem:

Siedem meczów w trzech setach. To dwadzieścia jeden. W tenisie, podobnie jak w kartach, dwadzieścia jeden wygrywa. Blackjack! Skup się na tej liczbie i nie pożałujesz.

Iga, przed Tobą jeszcze tylko dwa albo trzy sety w US Open dzisiaj wieczorem. Skup się na tej liczbie i będzie dobrze!

Czym jest tenis?

Wszystko w okamgnieniu. W jednej minucie niemal serwuję o mecz, w kolejnej on unosi ręce w zwycięskich geście. Cały tenis.

Książka jest dostępna na Legimi.

„Ty będziesz następna”, Jeniffer Hiller

Na koniec książka, którą polecił mi syn. On chyba nawet nie zdążył jej przeczytać do końca, gdy ja ją pochłonęłam w dwa wieczory….

Z opisu: „Kiedy szesnastoletnia Angela Wong, najpopularniejsza dziewczyna w szkole, znika bez śladu, nikt z jej przyjaciół nie ma pojęcia, co się mogło stać – ani Georgina Shaw, jej najlepsza przyjaciółka, ani Kaiser Brody, który przyjaźnił się z obiema dziewczynami.

Recenzje

Czternaście lat później szczątki Angeli zostają znalezione w lesie za domem, w którym wychowywała się Geo. A Kaiser – teraz detektyw policji w Seattle – wreszcie poznaje prawdę: Angela była ofiarą Calvina Jamesa, nazywanego przez policję Dusicielem ze Sweetbay. Tego samego człowieka, który zamordował trzy inne kobiety.”

Książka wciąga, zwłaszcza na początku. Tajemnic w tej książce jest mnóstwo. Zaskakujące zwroty akcji, która niestety nagle trochę utyka w miejscu, a zakończenie może zbyt oczywiste. Ale i tak polecam, jeśli lubicie thrillery.

Joanna Tkacz

Autorka: Joanna Tkacz

Kreatywna Asystentka. Pani od Worda. Wyborna Czytelniczka.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły. Co miesiąc publikuję recenzje z przeczytanych książek.

Podobało Ci się?

Jeśli chcesz przeczytać inne moje recenzje poradników, zajrzyj do mojego bloga.  

Spodobały Ci się moje recenzje książek? Zapisz się na Newsletter. Możesz mi też postawić wirtualną kawę.

Powiązane wpisy