Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Albatros.

Steve Cavanagh, mistrz thrillerów prawniczych, serwuje czytelnikom kolejną elektryzującą powieść. „Zarzut” to drugi tom serii o błyskotliwym adwokacie Eddiem Flynnie, który tym razem zostaje wplątany w niebezpieczną grę, gdzie stawką jest nie tylko sprawiedliwość, ale i życie jego żony. Czy uda mu się wybrnąć z tej sytuacji?

Odkryj recenzję thrillera prawniczego „Zarzut” Steve’a Cavanagha – pełnego napięcia, zwrotów akcji i zaskoczeń do ostatniej strony!

Informacje

  • Tytuł: Zarzut.

  • Cykl: Eddie Flynn (2 tom)
  • Autor: Steve Cavanagh

  • Ocena: 5/5
  • Wydawnictwo: Albatros

Kim jest Steve Cavanagh?

Jest prawnikiem i pisarzem. Uznany przez krytyków, nagradzany autor serii sensacyjnych thrillerów prawniczych z Eddiem Flynnem. Jego trzecia powieść Kłamca została wyróżniona nagrodą Gold Dagger dla najlepszej powieści kryminalnej 2018 roku. Cavanagh jest połową duetu autorów nagrywających popularne, dostępne online podcasty „Two Crime Writers and a Microphone”, w których wraz pisarzem Lucą Veste’em omawiają najnowsze wydarzenia na światowym rynku wydawniczym (i nie tylko). Wkręceni to pierwsza powieść tego autora poza serią.

„Zarzut” to kolejny dowód na jego literacki talent. Książka miała polską premierę 29 stycznia 2025 roku.

O czym jest książka „Zarzut”?

Eddie Flynn, dawny oszust, a obecnie błyskotliwy adwokat, ponownie zostaje wciągnięty w rozgrywkę, w której stawką jest nie tylko sprawiedliwość, ale i los jego najbliższych. Tym razem znalazł się w potrzasku zastawionym przez rządowe agencje, a jedyną drogą do wyjścia jest wykorzystanie swojego sprytu i prawniczej przebiegłości, by ocalić zarówno swojego klienta, jak i własną żonę Christinę.

Miliarder David Child zostaje oskarżony o brutalne zamordowanie swojej partnerki, Clary. Wszystkie dowody jednoznacznie wskazują na jego winę: nagrania monitoringu pokazują, że nikt inny nie wchodził do ich mieszkania, narzędzie zbrodni znaleziono w jego samochodzie, a na jego ubraniu i ciele odkryto ślady wystrzałów z broni, których obecności nie potrafi racjonalnie wytłumaczyć.

Jednak to, co na pierwszy rzut oka wydaje się oczywistą sprawą, okazuje się skomplikowaną intrygą. Agenci rządowi postrzegają aresztowanie Davida jako klucz do rozprawienia się z wpływową kancelarią prawną uwikłaną w pranie brudnych pieniędzy. Problem w tym, że w tej kancelarii pracuje Christina – żona Eddiego, która nieświadomie podpisała dokumenty mogące ją pogrążyć.

Flynn otrzymuje ultimatum: musi nakłonić Davida do współpracy i dostarczenia dowodów przeciwko kancelarii, w przeciwnym razie zarówno klient, jak i Christina trafią do więzienia. Stając przed niemożliwym wyborem, Eddie musi znaleźć sposób, by jednocześnie bronić swojego klienta i ocalić ukochaną kobietę, lawirując między niebezpiecznymi przeciwnikami, dla których prawda nie ma żadnego znaczenia.

Zrobiłem właśnie coś, czego miałem nigdy więcej nie robić. Poświęciłem niewinnego człowieka dla bezpieczeństwa żony. Człowieka, który nadstawiał kartu, żeby pomóc Christine.  […] Fatalnie go zawiodłem.

Moje refleksje na temat książki „Zarzut”

Steve Cavanagh udowadnia, że potrafi pisać thrillery prawnicze, od których nie sposób się oderwać. 500 stron przeczytane w jeden weekend to najlepszy dowód na to, jak wciągająca jest ta powieść. Wartka akcja, inteligentne dialogi, moralne dylematy i świetnie skonstruowana intryga sprawiają, że „Zarzut” jest obowiązkową lekturą dla fanów gatunku.

Postać Eddiego Flynna to prawdziwa perełka – były oszust, który stał się adwokatem, porusza się w świecie, gdzie prawo nie zawsze oznacza sprawiedliwość. Jego błyskotliwość, odwaga i niekonwencjonalne metody czynią go bohaterem, którego nie da się nie polubić.

Musiałem pozostać sam – dla dobra mojej rodziny. Co ze mnie za człowiek, skoro mojej rodzinie będzie lepiej beze mnie, bez oszusta, prawnika, kanciarza?

Podsumowując: „Zarzut” Steve’a Cavanagha to emocje do ostatniej strony

Książka trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, a dynamiczna narracja, pełna inteligentnych dialogów i ryzykownych manewrów prawnych, sprawia, że czytelnik angażuje się w sprawę tak mocno, jakby sam stał na sali sądowej. Cavanagh doskonale oddaje atmosferę thrillerów prawniczych, jednocześnie wplatając w historię elementy gry psychologicznej i brutalnej rzeczywistości świata, w którym władza i wpływy mogą przekreślić czyjeś życie jednym podpisem.

Czytałam tę książkę z wypiekami na twarzy i już nie mogę się doczekać kolejnej części. Jeśli kochacie thrillery prawnicze, w których napięcie nie spada ani na moment, a każdy kolejny rozdział dostarcza nowych emocji – „Zarzut” Steve’a Cavanagha to pozycja obowiązkowa. Gwarantuję, że się nie zawiedziecie!

Wydawnictwu dziękuję za egzemplarz do recenzji. 

Jeśli interesują Cię inne moje recenzje, zajrzyj do mojego bloga.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Jeśli podobają Ci się moje recenzje, możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi

Powiązane wpisy