Współpraca reklamowa z Wydawnictwem Albatros.

„Góry śpiewają” autorstwa Nguyễn Phan Quế Mai to przepiękna, wielowarstwowa opowieść utkana ze wspomnień, tradycji, ludowych pieśni i historii przekazywanej z pokolenia na pokolenie. To nie tylko książka o Wietnamie – to pieśń o ludzkiej wytrwałości, rodzinnych więzach i potrzebie pamięci. Autorka przenosi nas w sam środek dramatycznych wydarzeń XX wieku, pozwalając spojrzeć na historię tego kraju z zupełnie innej perspektywy – od wewnątrz.

Informacje

  • Tytuł: Góry śpiewają.

  • Autorka:Nguyễn Phan Quế Mai
  • Ocena: 5/5
  • Wydawnictwo: Albatros

Kim jest Nguyễn Phan Quế Mai?

Urodzona podczas konfliktu wietnamsko-amerykańskiego, Nguyễn Phan Quế Mai na własnej skórze odczuła dotkliwe następstwa wojny. Zanim otrzymała stypendium na australijskiej uczelni, pracowała w rodzinnym kraju przy uprawach ryżu i jako uliczna handlarka. Po powrocie do ojczyzny działała w lokalnych i międzynarodowych organizacjach pod auspicjami ONZ, przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju Wietnamu. Studiowała również na Uniwersytecie Lancaster w Wielkiej Brytanii, gdzie zrobiła doktorat z kreatywnego pisania.
Nguyễn Phan Quế Mai jest autorką ośmiu książek napisanych w języku wietnamskim – poezji, beletrystyki i non fiction. Góry śpiewają, jej pierwsza powieść po angielsku, została przetłumaczona na kilkanaście języków i wydana w ponad piętnastu krajach.
Obecnie pisarka mieszka w Wietnamie i Indonezji.

Książka „Góry śpiewają” miała polską premierę 26 marca 2025 roku.

O czym jest książka „Góry śpiewają”?

Otwierając pierwszą stronę „Góry śpiewają” uchylicie drzwi do prawdziwego Wietnamu, gdzie codzienne rozmowy oprósza się obficie przysłowiami, gdzie śpiewa się kołysanki i poezję. Doświadczycie barw, zawiłości i bogactw naszej kultury.

Góry śpiewają to przepiękna, wielowarstwowa opowieść utkana ze wspomnień, tradycji, ludowych pieśni i niesionej przez pokolenia historii. To zaproszenie do przejmującej podróży przez burzliwe losy Wietnamu – od lat 20. XX wieku, przez Wielki Głód, reformę rolną, podziały polityczne i wojnę, którą dotąd znaliśmy głównie z perspektywy Zachodu. Tym razem jednak historia opowiadana jest z wnętrza – oczami tych, którzy kochali i tracili, walczyli i milczeli, żyli mimo wszystko.

Gdybym mogła mieć jedno życzenie, nie pragnęłabym żadnych wymyślnych rzeczy, tylko zwyczajnego dnia, który moglibyśmy spędzić całą rodziną: gotować, siadać do stołu, rozmawiać i śmiać się.

Opowieść snują babcia i wnuczka, każda z nich zanurzona w innym czasie, ale połączone nie tylko więzami krwi, lecz także wspólną melodią pamięci. Dieu Lan, urodzona na początku XX wieku, wraz z sześciorgiem dzieci zostaje brutalnie wypędzona z rodzinnego gospodarstwa podczas reformy rolnej. Lata później powraca do tych wspomnień, dzieląc się nimi z dorastającą wnuczką Hương – dziewczynką żyjącą w cieniu wojny amerykańsko-wietnamskiej. Towarzyszymy im przez dekady pełne bólu, straty, rozłąki i tęsknoty – ale także przez chwile czułości, miłości i nadziei.

Jednak w dniu, kiedy skończyła się wojna, ani ja, ani babcia nie świętowałyśmy. Dla nas pokój mógł nastać dopiero wtedy, kiedy do domu powrócą wszyscy nasi bliscy.

Moje refleksje na temat książki „Góry śpiewają”

To książka, która śpiewa – choć nie zawsze jest to skoczna melodia. Jej pieśń jest niekiedy szorstka jak kora starego drzewa, bolesna jak echo wojennego krzyku, ale bywa też łagodna jak ryżowa kołysanka. Autorka maluje poruszający obraz Wietnamu – pełen głodu, śmierci, okupacji, ale i niezwykłej siły, jaką daje rodzina, tradycja i duchowy fundament pokoleń.

Czytając tę książkę, dajcie się unieść melodii, którą snuje. Delektujcie się poezją słów, zapachem ryżowych pól, harmonią i chaosem tej historii. Góry śpiewają to książka, która potrafi złamać serce, wycisnąć łzy, ale też pozostawić w duszy coś trwałego – jak ślad po wzruszającej melodii, której nie da się zapomnieć.

Wokół mnie młode pędy ryżu szeleściły maleńkimi zielonymi rączkami. Ofiarowały mi swą kojącą ryżową kołysankę. Zdałam sobie sprawę, że ilekroć ludzie sprawiali mi zawód, natura pomagała mi przeżyć.

Dlaczego warto przeczytać „Góry śpiewają”?
  • To niezwykła lektura o Wietnamie widziana oczami jego mieszkańców

  • Książka porusza uniwersalne tematy: miłość, pamięć, przetrwanie i tożsamość

  • Zaskakuje pięknem języka i emocjonalną głębią

  • Uczy pokory wobec historii, której nie znamy w pełni.

Podsumowując

„Góry śpiewają” to jedna z tych książek, które pozostają w sercu długo po zakończeniu lektury. Potrafi złamać serce i je uleczyć, wycisnąć łzy, ale też pozostawić poczucie ukojenia. To powieść, która zasługuje na uwagę każdego, kto szuka czegoś więcej niż fabularnej przygody – książki, która ma duszę.

Z całego serca dziękuję Wydawnictwu za możliwość odbycia tej niezwykłej, głęboko poruszającej podróży literackiej. To był zaszczyt i wzruszenie, które na długo ze mną zostanie.

Jeśli interesują Cię inne moje recenzje, zajrzyj do mojego bloga.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Jeśli podobają Ci się moje recenzje, możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi

Powiązane wpisy