Współpraca reklamowa z Wydawnictwo Filia.

„Nadzieja pośród ciemności” autorstwa Toda Lendinga – amerykańskiego reżysera i dokumentalisty, który postanowił po raz pierwszy spróbować swoich sił w literaturze pięknej, to opowieść o Holocauście oczami siedemnastolatka. Czy jego debiut powieściowy wnosi coś nowego do znanego już kanonu książek o Holokauście? Czy warto sięgnąć po „Nadzieję pośród ciemności”? Przeczytaj i zdecyduj.

Informacje

  • Tytuł: Nadzieja pośród ciemności.

  • Autorka: Tod Lending

  • Ocena: 3,5/5
  • Wydawnictwo: Filia.

Kim jest Tod Lending?

Tod Lending to amerykański reżyser, producent i scenarzysta, znany przede wszystkim z dokumentów poświęconych ludzkiej odporności, traumie i nadziei. „Nadzieja pośród ciemności” to jego debiut powieściowy, oparty na prawdziwych historiach, które przez lata dokumentował jako filmowiec. Jego twórczość koncentruje się na tematach wykluczenia społecznego, przemocy, biedy i – tak jak tutaj – tragicznych losów Żydów podczas II wojny światowej. Lending w wyjątkowy sposób łączy doświadczenie dokumentalisty z literacką wrażliwością.

O czym jest książka „Nadzieja pośród ciemności”?

Zawsze z ogromnym przejęciem sięgam po książki osadzone w czasach II wojny światowej. Wiem, że każda taka lektura to spotkanie z bólem, strachem i bezsilnością – ale też z nadzieją, która potrafi rozbłysnąć nawet w najgłębszym mroku. Czy tak było i tym razem?

Historia żydowskiego chłopaka próbującego przetrwać pod niemiecką okupacją to opowieść jedyna w swoim rodzaju, a jednocześnie – jakich wiele. Miejscami bardzo przypominała mi książkę Uriego Orleva „Biegnij, chłopcze, biegnij” (oraz film o tym samym tytule, w którym moi synowie zagrali główną rolę Srulika/Jurka) – bohater przyjął nawet to samo polskie imię…

Ruben to siedemnastoletni chłopak z zamożnej żydowskiej rodziny. Jego ojciec prowadzi znany warsztat parasoli na krakowskim Kazimierzu. Wraz z wybuchem wojny wszystko się zmienia: konfiskata majątku, utrata domu, zniknięcie ukochanej, żółte gwiazdy, ucieczka, groźba śmierci czająca się na każdym kroku. Czy pobyt rannego Rubena pod dachem polskiego gospodarza pozwoli mu przetrwać wojnę? Czy jednak zdecyduje się na dramatyczną podróż z powrotem do Krakowa, by odnaleźć Zeldę – swoją miłość – za murami getta?

Moje refleksje na temat książki „Nadzieja pośród ciemności”.

Tod Lending stworzył przejmującą opowieść nie tylko o wojnie i Zagładzie. „Nadzieja pośród ciemności” to przede wszystkim historia miłości, odwagi i woli życia, które potrafią przetrwać nawet największe piekło. Czerpiąc inspiracje z rodzinnych wspomnień, dokumentów historycznych oraz rozmów z ocalałymi z Holokaustu, autor pokazał wojnę widzianą oczami siedemnastoletniego Rubena Berkowicza. Z niezwykłą precyzją i wrażliwością odtworzył klimat tamtych dramatycznych lat, skupiając się na emocjach i przeżyciach młodego człowieka – prześladowanego, żyjącego w ciągłym strachu, ale niepozbawionego nadziei. Ruben jest przepełniony gniewem, smutkiem, utrafił cały dobytek, tożsamość i poczucie bezpieczeństwa. Utracił stabilizację i normalność, żył poza czasem, a jedyne, co mógł, to po prostu przetrwać od jednej ulotnej chwili do kolejnej.

To powieść, która bazuje głównie na przeżyciach wewnętrznych bohatera i jego determinacji, by przetrwać – ale również na nierozerwalnych więziach rodzinnych i głębokiej miłości. Dzięki niej łatwiej zrozumieć, dlaczego tak niewielu młodych Żydów uratowało się z Zagłady – większość z nich po prostu nie chciała opuszczać starszych rodziców…

Mimo to książka nie do końca mnie zachwyciła. Być może dlatego, że wszystkie te historie zaczynają się zlewać – być może przeczytałam już zbyt wiele podobnych opowieści. Podczas lektury miałam nieodparte wrażenie, że „ja już to gdzieś widziałam”. Myślę jednak, że wielu czytelników ta książka poruszy i pozostawi z ważnymi refleksjami.

Publikacja w ramach współpracy reklamowej z Wydawnictwem Filia. Wydawnictwu dziękuję za egzemplarz do recenzji.

Jeśli chcesz przeczytać recenzję innej książki tego wydawnictwa, zajrzyj tutaj.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Autorka: Joanna Tkacz
Autorka: Joanna Tkacz

Wyborna Czytelniczka. Kreatywna Asystentka. Pani od Worda.

Wyszukuję inspirujące książki i dzielę się wrażeniami, jakie we mnie pozostawiły.

Asystuję prezesom zarządów, z pasją wykonując zadania administracyjne i operacyjne.

Podsuwam ciekawe rozwiązania w pracy asystentek i sekretarek.

Rozwiązuję problemy z Wordem, opowiadając historie o Pani od Worda.

Jeśli podobają Ci się moje recenzje, możesz wesprzeć moją pracę
i postawić mi

Powiązane wpisy